wtorek, 15 listopada 2011

Jeśli Iranowi uda się pozyskać broń jądrową, na Bliskim Wschodzie rozpocznie się nuklearny wyścig zbrojeń

Izraelskie ministerstwo obrony jest zdania, że jeśli Iranowi uda się pozyskać broń jądrową, na Bliskim Wschodzie rozpocznie się nuklearny wyścig zbrojeń.

Ocenia ono, iż Arabia Saudyjska kupi bomby atomowe od Pakistanu. Amos Gilad, dyrektor biura bezpieczeństwa dyplomatycznego Ministerstwa Obrony stwierdził, że najważniejsze państwa arabskie, Arabia Saudyjska i Egipt, obawiają się Iranu dużo bardziej niż Izraela, a do nuklearnego wyścigu zbrojeń włączyłaby się także Turcja.

- W Izraelu nie podzielamy entuzjazmu Zachodu dla niedawnej fali arabskich rewolucji. Także z powodu programu nuklearnego Teheranu. W naszym regionie panuje bardzo delikatna równowaga siły. Celem Iranu jest zaś obalenie wszystkich świeckich reżimów na Bliskim Wschodzie i zastąpienie ich islamskimi dyktaturami, wzorowanymi na jego własnej. Już teraz widać, że w krajach, w których Arabowie podczas rewolucji obalili stare rządy, jednymi z kluczowych pretendentów do przejęcia władzy są muzułmańscy fundamentaliści. Jeżeli Iran zdobędzie broń nuklearną i stanie się regionalnym hegemonem, starania te zakończą się sukcesem. Wtedy zamiast arabskiej wiosny będziemy mieli islamską zimę. Taki scenariusz byłby koszmarem dla Izraela, ale także dla Europy - mówił dla Rzeczpospolitej Ejtan Gilboa, izraelski politolog.

Zaznaczył on także, że Mahmud Ahmadineżad, prezydent Iranu kilka razy powiedział, że Izrael nie ma prawa do istnienia. - Że Iran zrobi wszystko co w jego mocy, żeby usunąć Izrael z mapy świata. Zresztą nie tylko nam zależy na powstrzymaniu Iranu przed wyprodukowaniem bomby atomowej. Prezydent Barack Obama, premier David Cameron, prezydent Nicolas Sarkozy i inni światowi przywódcy także wiele razy mówili, że nuklearny Iran jest największym zagrożeniem dla stabilności Bliskiego Wschodu, a może nawet świata. Proszę więc nie robić z tego problemu tylko izraelskiego. Oczywiście Izrael jest głównym potencjalnym celem, ale niejedynym. Reżim ajatollahów uzbrojony w głowice jądrowe to koszmar dla wszystkich - powiedział Gilboa.

Mahmud Ahmadineżad
zdj. Daniella Zalcman,
lic. cc-by-sa 2.0, Wikimedia Commons

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz